Robię koc. W swojej naiwności uznałam, że 3 motki włóczki wystarczą :D Chyba nawet na dziecięcy kocyk by nie wystarczyły. Ponieważ motki były kupione w innym mieście (a w moim nie było tych kolorów), musiałam poprosić mamę, żeby mi dokupiła, a ja miałam dzień przerwy
w szydełkowaniu. I znów byłyśmy naiwne co do ilości włóczki potrzebnej do wykonania koca.
W pasmanterii włóczka droga, więc zamówiłam więcej w internecie, co spowodowało kolejne kilka dni przerwy. Ale już przyszły, szydełkuję dalej.
w szydełkowaniu. I znów byłyśmy naiwne co do ilości włóczki potrzebnej do wykonania koca.
W pasmanterii włóczka droga, więc zamówiłam więcej w internecie, co spowodowało kolejne kilka dni przerwy. Ale już przyszły, szydełkuję dalej.
Koc robię wzorem c2c, w pasy.
| Dzień 1. Day 1 |
| Dzień 7. Day 7 |
I'm making a blanket. I was naive to think 3 balls of yarn would be enough :D I guess they wouldn't be enough for a baby blanket. As the yarn was bought in a different town (and in mine there weren't the colours I needed), I had to ask my mum to but some more and I had a day break. And yet again we were naive as to the amout of yarn needed for the blanket. In the haberdashery the yarn is expensibe so I finally bought more from the Internet, what brought me some more days break. But the yarn is here already, so I'm back to crocheting.
I'm doing the c2c blanket, striped.


